W świecie homeopatii często istnieją różnice zdań odnośnie stosowanych dawek i potencji środków homeopatycznych. Jedni stosują potencje niskie inni wysokie. Wielu twierdzi, że dawka nie ma znaczenia inni natomiast przywiązują dużą uwagę do dawek. W przedmowie do pierwszego tomu „The Homoeopathic Compendium” autorstwa Davida Little możemy przeczytać:
„Jeden przypadek może wymagać niskiej potencji, podczas gdy inny może potrzebować wyższej potencji, lub może pacjent musi przyjąć kilka różnych potencji od niskiej do wysokiej. Jeden pacjent może potrzebować naprzemiennie podawanych środków leczniczych lub serii środków leczniczych, podczas gdy inny może potrzebować tylko jednego środka, aby zakończyć terapię. Jedna osoba może potrzebować dawki środka codziennie lub co drugi dzień podczas gdy inny potrzebuje remedium bardzo rzadko. W jednym przypadku 'totalność’ objawów może być wystarczająca do wyboru środka leczniczego, podczas gdy w innym przypadku wiedza o przyczynowości lub miazmach może stanowić różnicę między sukcesem a porażką. Jeden pacjent może lepiej sobie radzić na potencji C, podczas gdy inny może lepiej sobie radzić na potencji LM. Inny pacjent może potrzebować zarówno potencji C jak i LM, ale w różnym czasie. Prawdziwy terapeuta musi działać w zależności od czasu i okoliczności, a nie według z góry przyjętych założeń, że jedna metoda odpowiada wszystkim pacjentom w każdym czasie, niezależnie od sytuacji.„
Przytaczam ten akurat fragment przedmowy do znakomitego kompendium Davida Little ponieważ takie właśnie podejście jest mi bardzo bliskie. Do tego można by było jeszcze dodać stwierdzenie, że jeden pacjent lepiej funkcjonuje na dawkach suchych podawanych np. w granulkach inny o wiele lepiej się czuje na dawkach z roztworów wodnych. Poznanie różnych metod podawania środków homeopatycznych, a także ustalenie wrażliwości pacjentów na konkretne formy podawanych środków wymaga oczywiście wiedzy. Przyjmuje się trochę ryzykowne założenie, że środki homeopatyczne nie mają nigdy żadnych złych skutków. Jest to po części prawdą, szczególnie w porównaniu z chemicznymi substancjami, którymi garściami karmi się pacjentów. Jednak chciałbym przytoczyć jeden z aforyzmów z Organonu Samuela Hahnemanna, twórcy homeopatii:
„§276
Z tego też powodu szkoda wyrządzona przez zbyt dużą i zbyt silną dawkę leku homeopatycznego będzie tym większa, im lepiej był on homeopatycznie dobrany i im wyższą podano potencję. ….. „
Jak widać zdaniem Hahnemanna im lepiej dobrany lek tym bardziej należy uważać na potencję i stosowaną dawkę. Niestety wielu utożsamia potencję z dawką twierdząc, że nie ma znaczenia czy podamy jedną, dwie czy trzy granulki środka. Nawet pobieżna lektura Organonu potrafi 'wyleczyć’ z takich stwierdzeń. Zachęcam do poznania całości tego aforyzmu (a jeszcze lepiej całego Organonu) bo dalej jest jeszcze ciekawiej.
W tekście tym pomijam specjalnie temat wyboru środka homeopatycznego dla pacjenta. W tej kwestii jest jeszcze więcej metod a co za tym idzie więcej nieporozumień i jałowych dyskusji.
Tomasz Peterson